- Kubek idealny dla fanów Wielkiego Przedwiecznego!
- Gadżet ozdobiony grafiką przedstawiającą samego Cthulhu wynurzającego się z oceanu.
- Cthulhu - kubek Cthulhu (Art) to idealny prezent dla fanów!
Wielki Przedwieczny Cthulhu może nawiedzić Cię na jawie!
Mówią, że Cthulhu śpi na dnie Pacyfiku, jednak nie znaczy to, że Ty możesz spać spokojnie. Przenikając zasłonę snu wysuwa swoje macki prosto z miasta R’lyeh aż do ludzkich dusz, zatruwając je koszmarami i majakami. I tylko raz się przebudził. W 1952 roku stanął twarzą w twarz z Gustafem Johanesenem płynącym na szkunerze Emma, zsyłając szaleństwo na pozostałą załogę. To pamiętne wydarzenie znajdziesz na naszym kubku i wierz nam, spojrzeć w oczy Cthulhu, nawet w tej wersji, to nie lada wyzwanie!
Cthulhu - kubek Cthulhu (Art) idealnie sprawdzi się na prezent dla fanów mitologii Lovecrafta!
Cthulhu - kubek Cthulhu (Art) to świetny pomysł na prezent dla fanów Lovecrafta! Nie tylko przywoła wspomnienie słynnego przebudzenia Wielkiego Przedwiecznego, ale też pozwoli Ci codziennie stawać naprzeciwko niego i to bez żadnych koszmarnych konsekwencji! Ten kubek to nie tylko gadżet dla znawców horroru lovecraftowskiego, to symbol kultu Cthulhu i jego potwornej istoty! W sam raz dla fanów!
Specyfikacja:
- Cthulhu - kubek Cthulhu (Art) (CTHULHU - Mug - 320 ml - "Landscape"),
- kubek z matowym wykończeniem ozdobiony grafiką Cthulhu wynurzającego się z oceanu,
- grafika utrzymana jest w stylu rysunku ołówkiem,
- doskonały gadżet dla fanów mitologii Cthulhu,
- kolor: biały z szarym nadrukiem,
- materiał: ceramika,
- pojemność: ok. 320 ml,
- wymiary kubka: ok. 9,6 x 12 x 8,2 cm,
- wymiary opakowania: 10,5 x 11,5 x 8,8 cm,
- producent: ABYstyle,
- oryginalny gadżet z serii Cthulhu wydany na oficjalnej licencji H.P. Lovecraft/Cthulhu Mythos.
- Można myć w zmywarce i używać w kuchence mikrofalowej.
- Uwaga! Produkt nie jest zabawką! Produkt jest nieodpowiedni dla dzieci!
Rozwiń opis
Opinie(0)
Napisz własną recenzję
Dostawa
Masz pytania?
Chcesz dowiedzieć się więcej o tym produkcie?
weekend: zamknięte
jak to możliwe