Z tym gadżetem każdy łyk przybliża Cię do Świąt. Zacznij odliczanie już dziś… a jeśli zapomnisz o jakimś dniu, po prostu łyknij następnym razem nieco więcej! Podziałka na 24 dni ułatwi odliczanie od pierwszego aż do 24-go grudnia nawet największym zapominalskim.
Jeśli jest coś magicznego w oczekiwaniu na święta, to właśnie odliczanie. Najpierw wydaje się, że masz niemal cały miesiąc aż nagle to już zaraz, w tym tygodniu, jutro! Pamiętasz z dzieciństwa codzienne zaglądanie do kalendarza adwentowego i wyjadanie ukrytych czekoladek? Teraz masz okazję mieć swój własny, dorosły kalendarz. Zamiast od czekoladki do czekoladki, Ty już dziś od łyczka do łyczka zbliżaj się ku Gwiazdce. Tylko bez oszukiwania! Podziałka od razu pokaże jaki z Ciebie łasuch i czy cierpliwość to jedna z Twoich cnót!
Adwentowa flaszka to nic innego jak wariacja na temat kalendarza adwentowego dla dorosłych. Umili oraz ułatwi odliczanie do Gwiazdki nawet największym zapominalskim i przeciwnikom świątecznego nastroju. Kropelka po kropelce wskaże upływ czasu i co najważniejsze… już sam jej widok wprawi Cię w doskonały nastrój.
Ta buteleczka to doskonały pomysł na prezent zarówno dla pełnoletnich wielbicieli jak i przeciwników świątecznej gorączki. Podaruj ją komuś bliskiemu i zobacz jak oczekiwanie na Gwiazdkę staje się przyjemnością samą w sobie!
Specyfikacja:
-Adwentowa flaszka (Advent Flask),
-szklana piersiówka z zaznaczonym odliczaniem do Gwiazdki,
-posiada podziałkę od 1 do 24 która ułatwia odliczanie do świąt,
-idealny gadżet dla wszystkich wielbicieli oraz przeciwników świątecznej gorącej atmosfery,
-kolor: przezroczysty z czerwonym nadrukiem,
-materiał: szkło borokrzemianowe,
-pojemność: 400 ml,
-wymiary piersiówki: 19 x 10 x 3 cm,
-wymiary opakowania: 20 x 10,5 x 3,5 cm,
-producent: Hoot, Thumbs Up!.
-Uwaga! Nie myć w zmywarce! Nie używać w kuchence mikrofalowej!
-Uwaga! Produkt nie jest zabawką! Produkt jest nieodpowiedni dla dzieci!
Rozwiń opis
Opinie(0)
Napisz własną recenzję
Dostawa


Masz pytania?
Chcesz dowiedzieć się więcej o tym produkcie?
weekend: zamknięte
jak to możliwe